czwartek, listopada 09, 2006

Oto Marek

Kolejne fotki do reportażu koleżanki o indywidualnym toku studiów. Tym razem już typowo, portretowo.

Marek studiuje na Uniwersytecie Zielonogórskim animację artystyczna. Jest aktualnie na czwartym roku, już ma przyznaną Indywidualną Organizację Studiów

Pierwszy błąd - nikt w zasadzie nie wie, jak nazywa się taki tryb studiowania. A na podaniu trzeba wpisać właściwą nazwę, bo odrzucają od razu. Dobra rada Marka: sprawdzić w statucie uczelni.


- Mam średnią 4,9. Należało mi się to jak psu - kość. Uczelnia nie miała w zasadzie wyjścia - mówi Marek.

Czas, który dzięki temu uzyskał, chce przeznaczyć na działalność na uczelni oraz poza nią. Planuje zacząć pisać do UZetki (gazeta studencka, którą współtworzę), ale także myśli o zorganizowaniu warsztatów aktorskich dla dzieciaków - co w sumie łączy się z jego kierunkiem studiów. Nasz bohater nie ukrywa też, że gdyby znalazł jakąś pracę, z chęcią dorobiłby do swojego domowego budżetu.

Enjoy!

Brak komentarzy: