niedziela, kwietnia 30, 2006

Mur

Na grono.net można spotkać ciekawych ludzi. Jedna z moich znajomych miała w swoim profilu odnośnik do strony o morderstwach - były tam różne podejścia do tego tematu. Ciekawe co się dzieje w człowieku, że coś blokuje normalności dostępu do jego umysłu.

Zdjęcie zrobione w mojej rodzinnej miejscowości - w Żaganiu.

niedziela, kwietnia 23, 2006

Fresh water for everyone

Dziś się rozpadało z domieszką burzy. Przestało dopiero przed chwilą. W lecie świat jest wtedy jak nowy, rozkwita, a wiosną deszcz zabija nastrój, który dało słońce - zmywa kolory i jest tak b&w.

Zdjęcie zrobione w tamtym roku. Te "poidełka" zaciekawiły mnie na długo przed tym, jak kupiłem aparat. Więc gdy tylko miałem odpowiednią ku temu okazję, postanowiłem je uwiecznić. Można zrobić to dużo lepiej (np. plakat reklamujący wystawę Negatywa, dolne zdjęcie), ale ja wtedy byłem zadowolony z osiągniętego rezultatu i - skoro narcystycznie rzecz biorącwciąż podoba mi się efekt własnej pracy - postanowiłem go zaprezentować i tu.

Enjoy!

sobota, kwietnia 22, 2006

Finish line

Zielona Góra to dziwne miasto... Przygotowują się do maratonu, nawet oznaczyli metę, a nie ma żadnych banerów sponsorskich ;-)

Enjoy!

piątek, kwietnia 21, 2006

It's coming!

Wracam do regularnego zamieszczanie tutaj zdjęć. Święta się już skończyły, a wraz z nimi tygodniowa przerwa w dostępie do sieci. Przez cały ten tydzień pobawiłem się trochę w dziennikarza, ale gdy zacząłem się rozkręcać, trzeba było znowu wracać do Zielonej Góry.

Oto jest coś starego. Dokładnie z pierwszego dnia wiosny na mojej uczelni - dziewczyny jako jedyne przyszły przebrane. Pomyślałem, że upublicznienie tego tu dzisiaj będzie dobrym pomysłem - w końcu piękną pogodę mamy.

Enjoy!

środa, kwietnia 12, 2006

From ashes to ashes...

Wczoraj zdjęcia nie było, byłem na "Tu Es Petrus" i jak wróciłem, to zasnąłem momentalnie. Dziś więc coś ze spaceru. Popkultura oddaje swoje produkty naturze.

Przerwa świąteczna, czyli całkiem prawdopodobne, że przez ten czas nie będzie uaktualnień - chociaż to nic pewnego i może uda mi się jakoś zorganizować.
Enjoy!

poniedziałek, kwietnia 10, 2006

Alone

Czasem czuję się dokładnie tak, jak ten pies. W pytkę samotny, czekający na swojego właściciela.

Jedno z moich pierwszych zdjęć, jedno z bardziej udanych :)
Enjoy!

niedziela, kwietnia 09, 2006

Świątynia


Jest to jedno zdjęcie z serii. Wpadłem na nią podczas picia uwiecznionego tu Tymbarka. W zasadzie te napoje wydają się każdemu wesołe, a tutaj będą ciut... smutniejsze.

Przy okazji prac nad zdjęciami myślałem trochę o samym procesie tworzenia. Zabawne jest to, jak każda z decyzji autora może wpłynąć na ostateczny kształt dzieła. Nie chodzi mi tylko o zdjęcia (bo te, które ja wrzucam, trudno dziełami nazwać;) ), a o wszystko, co jest efektem procesu twórczego. Samo nadanie tytułu tak wiele zmienia.

Enjoy!

Cichy zakątek

Z wczorajszego spaceru. Trochę tego do wrzucenia jest. Jednak to zdjęcie znalazło się tu dlatego, żeby pokazać, że i w centrum dużych miast można znaleźć zakątki, które przyciągają wzrok i wyciszają. Co ciekawe - ich jest mnóstwo, tylko b. trudno je znaleźć. Jak mi się znów kiedyś uda coś uwiecznić, na pewno pokażę. Defaultowo będzie to Ziel. Góra.

Enjoy!

sobota, kwietnia 08, 2006

These sunny days

Pierwszy wpis, pierwsze zdjęcie. Zwykle będzie z ramkami - różnymi. Zdjęcia umieszczam w paru miejscach w sieci - podaż jest większa od popytu, więc jeśli ktoś chce coś pokazać, musi pokazać więcej. To jednak będzie taki blog, ze zdjęciami. Maksimum raz dziennie, minimum raz na tydzień.

Enjoy!