poniedziałek, kwietnia 30, 2007

Szczypiorniści bywają brutalni

Z racji syndromu "gdzie ja zapodziałem sesję zdjęciową z Agatą?" wrzucam mecz piłki ręcznej pomiędzy Stelmet AZS Zielona Góra a AZS AWF Gorzów. Nie wiem czy to był dobry mecz - nie znam się na tym - na pewno był jednak wyrównany, gdyż zakończył się jedynie dwupunktowym zwycięstwem zielonogórzan, którzy zdobyli 33 bramki.Krótka historia jednego meczu.
Enjoy!

Brak komentarzy: