niedziela, sierpnia 20, 2006

Dzien wczorajszy

Dzien wczorajszy to dla mnie dwa festyny i mecz koszykówki. Jednak tutaj ograniczę się tylko do jednego z festynów i kosza.

Sulechów. 8-letnia Patrycja Michalak z kuzynem Kubą bawią się na festynie. Wymyślili własne reguły popularnej gry i zamiast ułożyć 5 krążków w rządku wygrywa ten, kto wrzuci wszystkie krążki do przegródek. Wygrała Patrycja.

Mecz pomiędzy zielonogórskim Zastalem a tarnowską Tarnovią zakończył się wynikiem 57:55 dla Zastalu. Nic dziwnego, skoro trener Tadeusz Aleksandrowicz do końca zagrzewał swoich chłopaków do walki.

Przy okazji dziś też wyciągnąłem w redakcji parę słów dotyczących moich zdjęć. Trza się w końcu cały czas uczyć. A tej nauki jeszcze mnóstwo przede mną :-)

Enjoy!

Brak komentarzy: