
Pierwszy błąd - nikt w zasadzie nie wie, jak nazywa się taki tryb studiowania. A na podaniu trzeba wpisać właściwą nazwę, bo odrzucają od razu. Dobra rada Marka: sprawdzić w statucie uczelni.

Czas, który dzięki temu uzyskał, chce przeznaczyć na działalność na uczelni oraz poza nią. Planuje zacząć pisać do UZetki (gazeta studencka, którą współtworzę), ale także myśli o zorganizowaniu warsztatów aktorskich dla dzieciaków - co w sumie łączy się z jego kierunkiem studiów. Nasz bohater nie ukrywa też, że gdyby znalazł jakąś pracę, z chęcią dorobiłby do swojego domowego budżetu.
Enjoy!
Enjoy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz